Specjalista
Polecam rozmowę ze specjalistą.
Polecam rozmowę ze specjalistą.
Czy przeprowadziliście wszystkie badania neurologiczne, badania hormonów, odpowiedni poziom Wit. D, magnezu i innych pierwiastków? Może któryś z twoich organów nie domaga i może warto przeprowadzić badania? Piszę to jako poradę, poszperajcie w necie, warto samemu wykonać pracę, bo nikt nam tak nie pomoże jak my sobie sami, więc warto ufać specjalistom, ale mimo wszystko sprawdzać samemu.
Przeczytałem na jednym z forum, że w przypadku depresji i jej pochodnych oraz choroby afektywnej dwubiegunowej, omega 3 jest konieczna!!!! cześć mózgu odpowiedzialna za nastrój jest zbudowana z omega3, w przypadku braku dostarczania tego minerału po prostu zanika.
Podejście do choroby jest ważne! Potraktujcie tą chorobę jako przygoda. Leczcie się, śmiejcie i podróżujcie razem z nią, zrozumcie, uśmiechajcie się to zdecydowanie pomoże.
Jestem przekonana, że w 99 % przypadkach zaburzeń psychicznych jest nieprawidłowe odżywianie i niedobory. Myślę, że skuteczna suplementacja i prawidłowe żywienie potrafią uzdrowić każdy organizm.
Doczytałem się, że niedobór litu może powodować wiele zaburzeń i huśtawek nastroju. Także warto pić dużo wody źródlanej: znalazłem w Internecie takie źródło „Naturalnym źródłem litu jest woda z ujęć głębinowych. Na obszarach, w których lit jest obecny w wodzie pitnej, notuje się mniej przypadków przemocy i zbrodni. Badania 27 hrabstw Teksasu wykazały, że przypadki zabójstw, samobójstw i gwałtów występowały częściej w hrabstwach, w których woda pitna nie zawierała litu w porównaniu do hrabstw, gdzie ten pierwiastek był obecny w wodzie. Mieszkańcy zachodniego Teksasu, gdzie woda dostarcza dziennie 2-6 mg litu są bardziej zrelaksowani i mniej nerwowi niż mieszkańcy Houston, gdzie woda nie zawiera tego pierwiastka. Woda z ujęć powierzchniowych (rzeki, jeziora, woda deszczowa) ma bardzo małą zawartość litu.”
To co jest pocieszające i uspokaja umysł to zauważyłem że mój dziadek który chorował przez tyle lat na dwubiegunówke i widzieliśmy jak u niego to po prostu puszczało po 20 lat brania leków. Problem nadzwyczajnie w świecie zniknął. Dzisiaj jest bez leków.
Słuchaj głosu własnego serca, ale zawsze bądź otwarty, nigdy się nie zamykaj na coś czego wcześniej nie próbowałeś. Idź do psychiatryka, szpitala, lecz się lekami, pogadaj z przyjacielem, księdzem, z kimkolwiek. Szukaj w Internecie, nie poddawaj się.
W psychiatryku stwierdzili u mnie CHAD i leki, które mi podawali powodowały jeszcze gorsze moje samopoczucie i gdyby nie to, że zacząłem sam szukać w Internecie, to by było ze mną bardzo źle, teraz biorę jedynie lek na noc, żadnych manii, depresji. Lek – kwetiapina. Warto przeszperać Internet!
Sam nie testowałem bo nie mam CHAD, ale biorąc pod uwagę co o tej chorobie przeczytałem, warto byłoby zrobić detoks z metali ciężkich w organizmie. W jaki sposób ? Z tego co wiem, istnieją krople Toda i to podaje się również dzieciom po szczepionkach, żeby oczyścić organizm z syfu, który w nich siedzi.